Wegański krem fasolowy z jabłkiem

Na wstępie pragnę tutaj polecić książkę wspaniałej kucharki i blogerki Marty Dymek - "Jadłonomia po polsku" to, moim zdaniem, jej najlepsza książka. Chyba też najbliższa sercu fleksitarianom, a przynajmniej ludziom, którzy nie chcą całkowicie zrezygnować z mięsa, ale chcieliby jeść go mniej. Przepis na ten krem pochodzi właśnie z tej książki, jest prosty, a jego smak jest ciekawy, choć jeśli miałabym wybierać, to jednak jestem bardziej team #krem z batatów z masłem orzechowym. Tak czy siak, polecam Wam spróbować. No i dzięki Marcie odkryłam, że sucha palona kasza gryczana, kiedy się ją upraży na suchej patelni, zmienia się w bardzo smaczny chrupki "popcorn".


SKŁADNIKI:
*400 g białej fasoli, moczonej przez noc
*2 litry bulionu warzywnego (dwie małe marchewki, duża pietruszka, duży kawałek korzenia selera, łodyga selera naciowego, kawałek pora)
*2 spore cebule, pokrojone w piórka
*1 jabłko, najlepiej odmiana słodko-kwaśna
*3 liście laurowe
*3 ziarna ziela angielskiego
*1 goździk
*1 łyżeczka wędzonej papryki ostrej
*1/4 łyżeczki mielonej kolendry
*1/2 łyżeczki suszonego majeranku
*1/4 łyżeczki suszonego tymianku
*3 gałązki natki pietruszki
*sól i pieprz
*kilka łyżek surowej palonej kaszy gryczanej

PRZYGOTOWANIE:
Gotujemy bulion z podanych składników - potrzebujemy mniej więcej godziny. Fasolę odcedzamy z wody po moczeniu. Cebule kroimy w piórka. Jabłko obieramy i kroimy w kostkę. W sporym garnku, do którego zmieścimy resztę składników i bulion, rozgrzewamy olej, na którym podsmażamy cebulę, jabłko, liście laurowe, ziele angielskie i goździka. Smażymy to przez 7-8 minut, aż cebula zmięknie i będzie złota. Do garnka dosypujemy paprykę i kolendrę - mieszamy. Po minucie dodajemy fasolę, majeranek, tymianek, gałązki pietruszki i 1 1/2 lub dwie łyżeczki soli. Przykrywamy i gotujemy całość na wolnym ogniu przez 40 minut.

Pod koniec gotowania możemy przygotować prażoną kaszę. Na suchą i gorącą patelnie dodajemy przygotowaną kaszę i prażymy ją, co jakiś czas lekko podrzucając by się wymieszała, na średnim ogniu przez 3-4 minuty. Kasza jest gotowa kiedy intensywnie pachnie i łatwo się ją chrupie.

Z zupy wyławiamy większe przyprawy, w tym rozgotowaną natkę. Odlewamy też kilka chochelek płynu do szklanki. Całość blendujemy na gładki krem, stopniowo dolewamy odlany wcześniej płyn. Krem przekładamy do miseczek i dekorujemy chrupiącą kaszą.

CZAS PRZYGOTOWANIA: 12 godzin na moczenie fasoli + 60 minut na przygotowanie bulionu + 50 minut
LICZBA PORCJI: 6

Komentarze

Popularne posty